-
- Sizzle: Powrót Dana Milnera na Majorkę
- Wyprawa na Majorkę z fotografem Danem Milnerem na rowerach z DEORE XT.
Przez znaczną część ostatniej dekady rowerzyści gravelowi obsesyjnie skupiali się na czynnikach, które zazwyczaj uważa się za kluczowe dla wygody: wyborze właściwych opon, dobraniu właściwego ciśnienia czy też wyczynowych kołach oraz idealnej geometrii ramy. Jednak, mimo że zarówno rowerzyści, jak i producenci rowerów i komponentów rowerowych cyzelują specyfikacje, wielu z nich pomija niezwykle istotny aspekt jazdy - wygodny chwyt dźwigni hamulca i przerzutki w sytuacjach, kiedy najbardziej tego potrzebujesz. Bez tego nie ma szans, by w pełni doświadczać radości z jazdy.
Ergonomia może nie jest tak efektowna jak wysokie karbonowe obręcze czy elektroniczna zmiana przełożeń, jednak stanowi ona fundament wygody i kontroli. Chodzi o wygodną pozycję dłoni na kierownicy, bez względu na to, czy wracasz przez godzinę do domu po pracy, czy też bierzesz udział w zawodach gravelowych na dystansie ultra, podczas których spędzasz 60 godzin na siodełku. Właśnie dlatego w trakcie projektowania najnowszych dźwigni GRX dokładnie przyjrzeliśmy się kwestii ergonomii, stawiając sobie za cel osiągnięcie idealnej równowagi między siłą hamowania, komfortem, kontrolą oraz łatwością obsługi, aby wynieść Twoją jazdę gravelową na wyższy poziom.
To pchnęło nas na ścieżkę poszukiwań, ponieważ wiedzieliśmy, że nasze poprzednie dźwignie GRX, wprowadzone na rynek jako część pierwszej w historii grupy gravelowej, już zdobyły wielką popularność. Tym razem więc skupiliśmy się na hamulcach; chcieliśmy dać użytkownikom możliwość obsługi hamulca bez konieczności zmiany ułożenia dłoni na kierownicy, a przy tym zwiększyć ich kontrolę w trudnym terenie oraz komfort podczas długich wypraw. Aby to osiągnąć, zmieniliśmy kształt dźwigni: obszar, który chwytasz, jest teraz większy i bardziej zaokrąglony. Teraz możesz wybrać tak szeroką i tak rozchyloną kierownicę, jak tylko zechcesz: dźwignia zapewni Ci pewniejszy chwyt i większą kontrolę, zwłaszcza w przypadku kierownic z rozchyleniem.
Osłona dźwigni, czyli jej górna część, na której opierasz dłonie, została powiększona, by zapewnić Ci więcej wygody. Pozwala to rozłożyć nacisk na większą powierzchnię, zmniejszając zmęczenie dłoni i zapobiegając ślizganiu. Dzięki większym, bardziej zaokrąglonym dźwigniom będziesz czuć się bezpieczniej i zachowasz większą kontrolę nad jazdą, całkiem, jakby Twoje dłonie stanowiły przedłużenie kierownicy, zamiast niepewnie spoczywać na niewielkich uwypukleniach. Integracja dźwigni z kierownicą zapewnia komfort na dłużej, dzięki czemu możesz cieszyć się długimi przejażdżkami na rowerze.
Właśnie te kwestie pozwalają wydobyć Ci maksimum frajdy z jazdy gravelowej: komfort i kontrola to nie luksus, lecz niezbędny warunek udanej jazdy.
Dodaliśmy też żebrowaną powierzchnię oraz pokryliśmy gumę specjalną powłoką zapewniającą jeszcze bardziej pewny chwyt - możesz więc bez żalu pozbyć się rękawiczek. Startująca w zawodach ultra zawodniczka Sofiane Sehili, która przejechała już ponad 300 godzin z nowymi dźwigniami GRX, mówi: - Byłoby mi ciężko wrócić do poprzedniego modelu. Kiedy trasa robi się trudna i cały kokpit się trzęsie, czujesz, że twoje dłonie pozostają na swoim miejscu. Dzięki żebrowaniu praktycznie niemożliwe jest, by dłoń ześlizgnęła się z dźwigni, nawet jeśli jedziesz bez rękawiczek i masz spocone dłonie. Daje ci to poczucie bezpieczeństwa, które jest bardzo ważne, kiedy pędzisz w dół po trudnej trasie.
Poszukiwacz rowerowych przygód Ibai Fradejas, który cierpiał kiedyś z powodu drętwienia dłoni, potwierdza: - Przedtem ucisk na nerwy sprawiał, że puchły mi dłonie, ale teraz, kiedy używam nowych dźwigni dopasowanych do kierownicy z rozchyleniem 20 stopni, już zapomniałem, jakie to uczucie. Wcześniej w tym roku przejechałem 23 godziny non-stop na łotewskich zawodach Ultra Gravel i nie miałem żadnych problemów z dłońmi.
“Nie miałem żadnych problemów” nie brzmi być może jak pean pochwalny. Jednak w kontekście ergonomii - czyli czegoś, czego zwykle się nie zauważa, dopóki nie ulegnie pogorszeniu - to najwyższy wyraz uznania.
W tym momencie koniecznie musimy wspomnieć o myśli, jaką cały czas mieliśmy w głowie przy projektowaniu dźwigni hamulca, jako że stanowi ona kluczową składową tej układanki. Każdy gravelowiec zna to uczucie, kiedy nagle na trasie pojawia się stromy, techniczny zjazd, nie dając Ci nawet ułamka sekundy na przełożenie dłoni w dolny chwyt. Bez odpowiedniej siły hamowania, niezbędnej, by sprawnie pokonać taki zjazd, będziesz niezgrabnie podskakiwać na nierównościach, mając ograniczoną kontrolę nad rowerem oraz bardzo niekomfortowe ułożenie dłoni. Takie są właśnie skutki używania dźwigni, które nie są przystosowane do wymogów jazdy gravelowej.
Dzięki podniesieniu punktu obrotu i zoptymalizowaniu krzywizny dźwigni będziesz hamować z taką samą siłą bez względu na to, czy Twoje dłonie znajdują się na osłonach, czy też w dolnym chwycie kierownicy.
To właśnie takie niewielkie, przemyślane modyfikacje - to, jak wygodna jest pozycja dłoni na kierownicy czy też stopień kontroli, jaką masz nad rowerem w nierównym terenie - robią ogromną różnicę.
Gravel polega na bliskości z naturą. Nieważne, czy wyskoczyłeś z przyjaciółmi na przejażdżkę po pracy, czy też właśnie wyruszasz na ekstremalny bikepacking po odludnych szlakach - jesteś w otoczeniu przyrody, a Twoja radość wzrasta z każdym przejechanym kilometrem. Gravel to tworzenie wyjątkowych wspomnień, którymi możesz podzielić się z innymi, budując zdrową, zrównoważoną społeczność, napędzaną przez wyjątkowość każdego z jej członków.
Przeglądaj nasz selektor rowerów, by znaleźć rower gravelowy, który pozwoli Ci uwolnić cały swój potencjał.